Dobra komunikacja wewnętrzna staje się standardem – wywiad z Jolantą Wierzbicką (część II)
Jolanta Wierzbicka, Internal Communications Manager z Vattenfall Poland, opowiada o zmieniających się oczekiwaniach wobec komunikacji wewnętrznej.
– Co daje najwięcej satysfakcji w pracy osoby zajmującej się komunikacją wewnętrzną?
Sytuacja, w której stan, do którego dążyliśmy – czyli zapewnienie właściwego poziomu doinformowania pracowników we właściwym czasie – staje się standardem i nikt nie widzi w tym nic nadzwyczajnego.
– Jak według Pani zmieniają się oczekiwania pracowników w czasie kilku lat Pani pracy w obszarze komunikacji?
Po pierwsze, jak już wspomniałam, wszyscy szybko przyzwyczajają się do tego, że komunikacja sprawnie funkcjonuje i uważają to za coś oczywistego, linię bazową. I to jest powód do zadowolenia. Poza tym, wraz ze zmieniającą się rzeczywistością wokół nas, pojawianiem się nowych mediów i nowych form komunikacji, napływem coraz młodszych osób do firmy, oczywistym jest, że zmieniają się również oczekiwania pracowników co do sposobów komunikacji w firmie. Rośnie też tempo pracy, wszyscy mamy coraz mniej czasu na zapoznawanie się z różnymi informacjami. Do tego, choć z różnych powodów, i starsze, i młodsze pokolenia są wyczulone na tzw. „corporate bullshit”, czyli korporacyjne mydlenie oczu – frazesy o nic nie wnoszącej treści podawane w pozornie fachowym języku, aby motywować pracowników do wykonywania zadań.
Do tych uwarunkowań powinniśmy się dostosować i w miarę możliwości udostępniać nowoczesne narzędzia, np. do generowania treści przez użytkowników, a tym samym dzielenia się wiedzą, takie jak forum czy wiki. Bardzo skuteczne w przekazie są również krótkie filmy – nie zawsze muszą to być kosztowne produkcje studyjne, mogą to być również filmy nakręcone najprostszą kamerą lub filmy dostarczane przez pracowników. Komunikaty powinny być możliwie jak najbardziej zwięzłe.
Jednak jakkolwiek by się nie zmieniały oczekiwania co do form przekazu, niezmienne u odbiorcy będzie oczekiwanie rzetelnej informacji dostarczonej na czas.
Zapraszamy do lektury poprzedniej części wywiadu.