Dialog w Kompanii Piwowarskiej – wywiad z Wojciechem Mrugalskim (część I)
Wojciech Mrugalski, kierownik ds. komunikacji w Kompanii Piwowarskiej mówi o wyzwaniach w komunikacji wewnętrznej i rozwiązaniach, które stosuje w swojej firmie.
– Jakie największe wyzwanie w komunikacji wewnętrznej dostrzega Pan w swojej firmie i jak Państwo na nie odpowiadają?
WM: Sporym wyzwaniem w firmie takiej jak KP jest na pewno zapewnienie wielokierunkowej komunikacji, czyli zadbanie o możliwość przekazywania przez pracowników ich opinii i oceny sytuacji. To także możliwość zadawania pytań i pewność, że otrzyma się na nie odpowiedzi. W KP realizujemy takie potrzeby komunikacyjne na kilka sposobów. Są spotkania zarządu co pół roku, podczas których pracownicy otrzymują informacje z pierwszej ręki i mają okazję, by zadać pytanie bezpośrednio członkom zarządu. Organizujemy spotkania on-line czyli czaty intranetowe, czaty z osobami, które mają wiele do powiedzenia – to chyba kwintesencja bezpośredniego kontaktu w sieci. Jest też sekcja pytań i odpowiedzi w intranecie – nieco bardziej tradycyjna forma wymiany opinii i kontaktu góra-dół. Są sesje wyjazdowe zarządu do różnych lokalizacji i towarzyszące im tzw. wizyty rynkowe. I wreszcie nasz portal – medium społecznościowe dla pracowników KP – Małe Piwo – pomagające przełamać wszelkie granice pomiędzy pracownikami.
– Jakie najciekawsze rozwiązanie komunikacyjne stosuje Pana firma?
WM: Pewnie właśnie portal społecznościowy Małe Piwo jest póki co najciekawszym rozwiązaniem wprowadzonym ostatnio w KP. To rozwiązanie ma doskonały potencjał wymiany informacji, opinii i wiedzy pomiędzy pracownikami. Jest dostępne poza intranetem – jako strona www – zatem zawsze i wszędzie można mieć do niego dostęp. Można pisać i czytać blogi (lub oglądać wideo-blogi, choćby prezesa firmy), udzielać się na forach, komentować wiadomości, pytać o zdanie, podglądać rozwiązania, uczestniczyć w wydarzeniach i oceniać je, brać udział w konkursach, sprzedawać i kupować, słowem – pełna współpraca. Portal społecznościowy to wygodny papierek lakmusowy organizacji – dzięki niemu znamy nastroje pracowników – a także częściowo wentyl bezpieczeństwa, choć mamy świadomość, że nie tylko na Małym Piwie dyskutuje się o pracy w KP…
– Jak według Pana zmieniają się oczekiwania pracowników w czasie kilku lat Pana pracy w obszarze komunikacji?
WM: Myślę, że coraz większa dostępność informacji i form komunikowania się w społeczeństwie powoduje, że pracownicy bardziej dopominają się skuteczniejszej, bardziej wiarygodnej, pełniejszej i szybszej komunikacji również w firmie. Wszyscy komunikujący zdają sobie już chyba sprawę, że komunikacja już do nich nie należy, nie są już ich właścicielami. Wiedzą też o tym nasi pracownicy, coraz śmielej wypowiadając się na forach zewnętrznych, niekoniecznie anonimowo. Chcą oni być częścią dyskursu i nie widzą żadnych przeszkód, by tak się właśnie stało. Przetrzymywanie i reglamentowanie informacji lub tamowanie komunikacji uważają za niestosowne i wręcz śmieszne. Szczególnie widać to u młodych ludzi, którzy wchodzą do firmy z poczuciem bycia częścią sieci wymiany informacji. Nie ma powodu, by w firmie zachowywali się inaczej niż poza nią. Komunikatorzy muszą to uwzględniać w swych strategiach.
Za tydzień zapraszamy na drugą część rozmowy.
Przez trudności do perfekcji – wywiad z Wojciechem Mrugalskim (część II)